Bez słowa utworzyłem wodnego smoka, który zionął wodnym ogniem.
- Wspaniały.... - powiedziała Loca.
- Tak. Chociaż twoje chmury są lepsze.
- Nie, twój smok był lepszy.
Resztę wieczoru spędziliśmy na przekomarzaniu się i tworzeniu zwierzat za pomocą naszych mocy. Ach, nawet fajna noc. Położyłem się spać i śniły mi się smoki i jednorożce. Te sny....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz