czwartek, 29 stycznia 2015

Od Jacksona CD. Robin

- Niech będzie.- powiedziałem
Szliśmy powoli. Las zaczął się dość  szybko. Ptaki śpiewały,  różne zwierzęta biegały.  Kwiaty rosły.
- A tak w ogóle dlaczego stałeś na samej górze Wybrzeża?- zapytała Robin
- Wspominałem  dobre czasy.- powiedziałem
- Jakie czasy?-
- Kiedy byłem przywódcą...-
- Naprawdę? Kogo?-
- Koni. Pewnego czasu wybuchła wojna moje stado zginęło. Aby o nim nie zapomnieć noszę pelerynę.-

Robin?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz