sobota, 10 stycznia 2015

Loca VS Czarna Wdowa - Loca

Loca:
Czekałam aż przyjdzie Czarna. Jednakże  jako że ja zawszę sędziuję, dziś moje miejsce zajął Hermes. Zza cienia wyjawiła się Wdowa. Zaczęła miotać we mnie śmiercią. Trafiła lecz w sekundę uleczyłam się. Błysnęłam w nią ogniem, klacz upadła, lecz podniosła się i popatrzyła mi w oczy. Nasza walka przeniosła się do krainy śmierci. Uleczyłam armię zmarłych koni i razem z nimi uciękłam z krainy śmierci. Nasza walka znowu przeniosła się na plac. Wreszcie oślepiłam ją światłem tak , że nic nie widziałam przez kilka minut. Rzuciłam w nią ogniem klacz upadła bez sił.
-Loca wygrywa!-zawołał Hermes
Wdowa jednak udawała chciała się na mnie rzucić ale posłałam na nią promienie słońca i ognia...
-Trzy,dwa,jeden...teraz wygrałaś!-krzyknął Hermes
Wszystkie konie wiwatowały i krzyczały:
-Loca! Loca! Loca!
Wdowa  nie była zadowolona...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz