-Kim jesteś? - zapytał ogier.
Miałam dzisiaj wyjątkowo zły humor więc odpowiedziałam nieco opryskliwie:
- Na pewno jestem kimś ważniejszym od ciebie.
Ogier obruszył się:
-Ha.. widziałby kto, ty ważniejsza ode mnie! Chyba śnisz!
Od razu go znielubiłam. Zapytałam tylko:
- Jak masz na imię?
-Hermes, maszkaro. A ty? - patrzył na mnie z nieskrywaną groźbą.
Nie przejęłam się.
- Ja jestem Czarna Wdowa - rzekłam po czym zamieniłam się w kruka i odleciałam.
(Hermes?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz