Spojrzałem na nich ze zdziwieniem.
- Ale...ja...- powiedziałem i uciekłem w las.
- haha, cienias!- krzyknął Set. Słyszałem go, ponieważ byłem jeszcze blisko. Loca patrzyła na mnie ze smutkiem. Nie byłem zadowolony. Uciekłem gdzieś w las. Nie wiedziałem gdzie jestem. Az nagle usłyszałem:
- Demonie! Wracaj! Swojej dziewczyny nie wystawisz!-
Wtedy naprawdę się zdenerwowałem. W jednej chwili stanąłem obok seta.
- Coś ty powiedział?- parchnąłem
- Najpierw, że jesteś cieniasem, a później, ze masz wracać.
Zdenerwowałem się okropnie.
Loca? Co zrobisz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz