- Co tu się stało?! Pamiętam tylko ogień, ducha...- mówiłem
- Spokojnie. Nie bój się.- uspokajała mnie Loca
Powoli wstałem i nie wiedziałem co mam zrobić. Nagle poczułem, że żyje! Chciałem mieć nowych przyjaciół, rozerwać się! Cały czas powtarzałem:
- Klątwa odeszła! Klątwa odeszła!
- Jaka klątwa?- zapytała Loca
Loca?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz