Zbladłem i nie ruszałem się. Patrzyłem tylko wielkimi oczami na Locę.
- Co? Nie cieszysz się?- zapytała Loca
- Nie no cieszę się.- uśmiechnąłem się
- To fajnie.
- Tylko, że jeżeli z nami ma mieszkać źrebak trzeba zrobić mu pokój...
- Nie pomyślałam o tym.
- Spokojnie zaraz pójdę do Hermesa i poproszę go żeby mi pomógł. Tylko, ze mam jedno pytanie: Gdzie będziemy mieszkać, u ciebie czy u mnie?-
Loca?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz