-Jestem Popiół-powiedział koń o szarym umarszczeniu
-Aha...-powiedzieliśmy oboje gotowi do walki
-Chcecie walczyć proszę!-odpowiedział Popiół
Stanęliśmy na przeciw Konia i zaczeliśmy walczyć. Walka nie była fer ponieważ zawołam 10 koni które powaliły nas w minutę. Rzuciłam się na napastnika i wycelowałam w niego światłem. Jednak był sprytniejszy i odbił światło tak by trafiło mi w oczy.
-Demon! Uciekaj!
-Nie zostawię Alfy!!
Walczyliśmy oboje nie wiedząc czy wogóle przetrwamy tą walkę....
(Demon?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz